ech i wyciągneliście mnie z gorączką z łóżka, no ale muszę zabrać głos, w tym ocierający się o off top temacie...
zaczynam czegoś coraz bardziej nie rozumieć o co te pretensje ?
OFC w nowej formie, w pełni oficjalnie, działa dopiero od hmm 3 mies?
w tym krótkim czasie udało się nam (OFC) pojawić na Festiwalu Ryśka i zrobić tam bardzo fajne rzeczy.
Była to pierwsza akcja tego typu i na pewno nikt z zarządu nie zamierza na niej poprzestawać, ale ludzie, nie wymagajcie od OFC cudów...
Przez 6 lat istnienia FC nikt nie miał pretensji, że FC nie pojawia się OFICJALNIE na Festiwalu RR, ba nawet niektórzy mieli pretensję, że mamy własny kawałek trawy na polu namiotowym ...
a teraz czytam, że mam sobie odpuścić dwa koncerty pod domem, bo muszę reprezentować FC na Festiwalu Pawła.
Ok, ale co na tym Festiwalu zmieni pojawienie się, mnie? mnie jako jednostki, jako jednego małego człowieczka? nic, przecież nie będę krzyczał do ludzi, "jestem Adi, reprezentuję Fan Club zespołu Dżem" ...
a naprawdę czuję że niektórzy przedmówcy tego ode mnie wymagają.
Dlaczego ode mnie? a no dlatego, że Wasze pretensje do OFC, odbieram jakby były skierowane pod moim adresem, bo czuję się tego OFC częścią.
Idę w ciemno, bo nie mam pojęcia co chłopakom prezesom siedzi w głowach, że na kolejnym Festiwalu Pawła OFC się pojawi, ale pojawi się tam w sposób godny (czyli przynajmniej taki jak na Papr.... tfu Polach Marsowych). Godny zarówno rangi tego Zespołu, tego Człowieka jak i Fan Clubu

Musicie dam Im/nam czas, w międzyczasie może sami zróbcie coś dobrego dla FC, zespołu, a potem krzyczcie że inni robią mniej

edit :
uuu za wolno pisałem
JamSession mnie ubiegł

wracam dalej chorować...