[2011.12.17] Paprocany- Wigilia

[tazaj]

Szwagier jest )tylko jeden jak cos to zapraszAM DO DOMBROWY

Lepiej nie, moglibym nie zdążyć na wigilię...i to nie tylko Dżemową

[papi21]

Raz byłem na zjeździe fanclubu w zeszłym roku w Mikołowie, w sumie siedziałem z osobą, która tak jak ja nikogo tam nie znała, więc spotkanie to nie specjalnie mnie zintegrowało z Wami- Dżemowcami.

Pozdrawiam

Adam!
Posadzimy Cię przy FAJNYM stoliku
Zintegrujesz się, że ho ho...
Aga-ta

Z tego wynika, że czasem warto "na forum" powiedzieć co leży człowiekowi na wątrobie:)
Już się cieszę w takim razie na jutro:D:D:D
Dzięki z góry:)

Pozdrawiam

[Wiechu]

no to jeszcze jakies 4 godzinki ;);)

[serenity]

No i już po wszystkiemu, tak błyskawicznie mi ten piękny wieczór minął. Dziękuję Wam kochani za tak miłe towarzycho, fajne pogaduchy i ciepłą, rodzinną atmosferę. Mam nadzieję, że do następnego spotkania nie trzeba będzie czekać zbyt długo. Życzę Wam wspaniałych świąt i jeszcze lepszego roku 2012. Pozdrawiam Was mocno i ściskam.

Iva

[Mazzi84]

Wszystko co dobre szybko się kończy. Fajnie było zobaczyć wesołe, szczęśliwe twarze. Miłe rozmowy, przyjazna atmosfera. Życzę zdrowych, rodzinnych, świąt. I do zobaczenia w lepszym 2012 roku

[2ptac]

no to po wigilijce... wiele nasuwa mi się refleksji ale po oczekiwaniu w Bielsku przez (na szczęście tylko) 2,5h na autobus do Cieszyna powiem ino dotarłam i idę spać.

[malanka]

No i już po ...To był naprawdę cudowny wieczór i pewnie dlatego tak szybko minął. Dziękuję wszystkim za bardzo miłe rozmowy, towarzystwo, no i wspaniałą, rodzinną atmosferę. A Ivie i Eli za wspólną podróż Życzę Wesołych Świąt i Dżemowego roku 2012
Do zobaczenia (oby jak najszybciej)!

[Armin]

To ja też wszystkim dziękuję za miły wieczór i noc
Do zobaczenia zaś gdzieś kiedyś!
.. no i podziękowania i pozdrowienia dla p. Zbyszka Oby ręka się szybko zagoiła!

[mkielbas]

Ja rowniez sie przylaczam do podziekowan. To byla moja pierwsza Dzemowa Wigilia i mam nadzieje ze nie ostatnia BYLO NIESAMOWICIE!! Dzieki wszystkim za wyjatkowo mile spedzony czas...

Ponizej zamieszczam linka do zdjec w Picasie z imprezy

https://picasaweb.google.com/1183512924 ... udzien2011

[2ptac]

ok, kapkę odespane!

Dzięki za ten czas, jakby na to nie patrzeć to wigilijka właśnie po to by spędzić go z tymi, których nie ma okazji się widywać! Dobrze było Was spotkać i zamienić choć kilka słów. Cieszę się również że moje małe co nieco smakowało i sprawiało radość Wigilijka jak i powrót z niej to już tradycja, pozostaje mi mieć nadzieje, że ta druga część się zmieni i nie będę więcej czekała tak długo na autobus do domu:) Dziękuje również Mirze Jasiowi i Zbyszkowi za te chwile pogadane Mira już wie, że akcja Kalisz się powtórzy mam nadzieje, że wróciliście wszyscy bezpiecznie do domu, co poniektórych kac nie będzie aż tak męczył i że się już niedługo znów gdzieś na tej dżemowej ścieżce zobaczymy. houk!

[Adi]

miło było znów się z Wami zobaczyć zedrzeć gardło na rozmowach, zapłacić 8zł za wodę mineralną , wrócić nad ranem do domu, przespać pół niedzieli
niemniej nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jednak kiedyś było lepiej...

[2ptac]

miło było znów się z Wami zobaczyć zedrzeć gardło na rozmowach, zapłacić 8zł za wodę mineralną , wrócić nad ranem do domu, przespać pół niedzieli
niemniej nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jednak kiedyś było lepiej...

oprzeć się nie sposób bo wrażenie słuszne... czegoś brakowało.

[alembik]

Hej.
Jestem już w domu, dotarłem ok 20tej, reszta mojej ekipki pojechała dalej na Warszawę.
Wykąpany, ogarnięty teraz trzeba odespać. Jutro się odezwę.
paaaa

[tazaj]

miło było znów się z Wami zobaczyć zedrzeć gardło na rozmowach, zapłacić 8zł za wodę mineralną , wrócić nad ranem do domu, przespać pół niedzieli
niemniej nie sposób oprzeć się wrażeniu, że jednak kiedyś było lepiej...

oprzeć się nie sposób bo wrażenie słuszne... czegoś brakowało.

To była nasza pierwsza wigilia z Wami, więc nie mam punktu odniesienia i nie wiem jak było kiedyś- czy było lepiej czy gorzej. My wyjechaliśmy super zadowoleni, poznaliśmy wielu wspaniałych Dżemowców. Dziękujemy za rozmowy ze Zbyszkiem, który miał czas dla każdego i był wszędzie, za bezinteresowne zaproszenie na nocleg od ojca Majki z Chorzowa, za piwo od Michała, co twierdzi uparcie, że uratowałem Mu życie na festiwalu i wszystkim pozostałym za stworzenie prawdziwej rodzinnej atmosfery.
Cieszę się, że nie były potrzebne akwarium, klateczka itp. DZIĘKUJEMY

Hej.
Jestem już w domu, dotarłem ok 20tej, reszta mojej ekipki pojechała dalej na Warszawę.
Wykąpany, ogarnięty teraz trzeba odespać. Jutro się odezwę.
paaaa

Witam, my szczęśliwi(e) dotarliśmy do domku około 21, co prawda jesteśmy wykończeni ale uśmiech nie znika nam z lic

[miras]

Nie ma co tak analizować )) ...może My po prostu się starzejemy?! co roku jesteśmy przecież starsi ))) ..najważniejsze, że się spotkaliśmy, rozmawialiśmy, a za rok znowu pełni wrażeń z lepszego od roku minionego będziemy mieli o czym mówić
...do zobaczenia, oby nie dopiero za rok !!! )