Wspaniałe emocje związane z Festiwalem trochę zelżały

Ale wspomnienia pozostaną na zawsze. Warto było tam
być i obejrzeć występ naszych chłopaków na żywo !

Piękna sprawa ! Zasiedliśmy z własnoręcznie wykonanym banerem na balkonie w pobliżu przekazujących relacje
prezenterów P.Sykut i M.Dowbora. Cree wygrali podwójną nagrodę !

Uświadomiłam sobie,że 1991 na sopockiej scenie występował Rysiu z Dżemem a teraz Bastek z Cree, łezka mi się w oku zakręciła

))))))))
Atmosfera w Operze leśnej wspaniała, radosna, wesoła no troszkę kiczowata, ludki z jakimiś cudami na głowach kokardki, kolorowe peruczki, baloniki hahahaha. No tak ale każde miejsce ma swój klimat. Podoba mi się najbardziej to,że każdy muzyk, wokalista, zespół przyjmowany
jest z życzliwością, oklaskami bo przecież są naszymi gośćmi i śpiewają dla nas. Zawsze tak było w operze, która ma swe wspaniałe tradycje festiwalowe.
Podsumowując, występ dostarczył nam wiele radości,
aaaa no i wyznaczył trendy w muzyce !
