polo777 pisze:http://interia360.pl/kultura/artykul/skazany-na-bluesa,51031
Rzeczywiście, ten artykuł jest napisany na odczepnego, myślę, że lepiej by go przygotował przeciętny licealista, który interesuje się Dżemem. "...śpiewał i ćpał, ćpał i śpiewał." Co to jest w ogóle? Wynika z tego, że Rysiek jeżeli nie był akurat na scenie, to dawał sobie w żyłę, co jest oczywistą bzdurą. Gdy się pisze artykuł o jakimś wokaliście wypadałoby chociaż znać prawidłowe tytuły jego tzw. przebojów. "List do matki", "W życiu piękne są tylko chwile"? Quinn? "Wiesz mamo i zobaczyłem że, nie ma Boga, nie..."? WTF? I do tego oczywiste błędy językowe. Makabra.