Dokładnie to miałem na myśli, co przedmówcy.
Pamiętam, pierwszy raz akcję "Wszystkie gwiazdy nieba"..wrażenie kapitalne, do tej pory jest to jedna z najlepszych wersji "Victorii", jaka zapadła mi w pamięci z koncertów Dżemu.
Niemniej, trzeba uczciwie powiedzieć, że to nie był spontan tylko zorganizowana akcja i..niestety wywołana ze sceny przed koncertem oraz w czasie koncertu na wyraźną prośbę pana Macieja Balcara. I to troszkę chcemy czy nie chcemy - SZANUJĄC POMYSŁODAWCÓW I INSPIRATORÓW TEJ AKCJI, oraz DZIĘKUJĄC IM ZA TEN POMYSŁ, bo było to dla mnie osobiście również niesamowite przeżycie (mówiąc szczerze miałem ciary i oczy mi się zaszkliły wtedy) - odbiera jej tej pełnej "magii".
Natomiast wydaje mi się, że dzięki WŁAŚNIE TEJ AKCJI od tamtej pory utwór "Sen o Victorii" na koncertach dżemowych nabrał innego odbioru, innego wymiaru, stał się trochę bardziej pożądany i oczekiwany przez publiczność. I w związku z tym moim zdaniem ta akcja przyczyniła się w dużej mierze do tego, że wielokrotnie ludzie bez wywoływania i zachęcania SAMI bardzo często dopominają się tego utworu na koncertach, a wtedy tzw. odczucia i emocje po takim "spontanie" każdorazowo wywołują ciary i może "coś jeszcze"..szczególnie wtedy, kiedy publiczność (czasami nawet jedna osoba, która potrafi wyczuć moment) jest bardzo uparta, a zespół nie jest na tę upartość głuchy
