Jakub pisze:Bardzo dobrze, że coś się pojawiło. Szkoda, że Pan Antosiewicz wyskoczył sam ze swoim oświadczeniem, pisząc w pierwszych linijkach o zachowaniu "kultury, umiaru i elegancji", itp. To mogło i moim zdaniem bardzo zasugerowało w sposób negatywny ew. powody takiej decyzji. Ja przynajmniej odebrałem czytelnie, że dżem miał zachować się niekulturalnie, nieelegancko, niepoważnie, a brak umiaru sugerował by konflikt na tle finansowym. Szkoda, że to wszystko tak się potoczyło. Najbardziej zaniepokoił mnie ostatni wpis na fanpage'u fb Cree, gdzie wkleili list, opinię, e-mail Pana Michaliszyna. Jeśli chce się żyć "w zgodzie z ptakami", to się powinno dwa razy zastanowić i takich tekstów nie wklejać. Wystarczy przeczytać serię odpowiedzi i ich ton, pod tą informacją. Pan Antosiewicz i Dżem mogli na początku wystosować wspólne stanowisko. Wiadomo, że informacja o tym, że nie zagra Dżem nie jest tą samą informacją o tym, że w tym roku nie zagra jakiś inny zespół. Tym samym mamy festiwal jazdy bez trzymanki po zespole i Maćku (on personalnie chyba największe baty zbiera), któremu należy się trochę zaufania i szacunku. I nie mam tu na myśli przyjmowania z szerokim uśmiechem wszystkich informacji, ale zachowania pewnej powagi i zaufania. W planach koncertowych Dżem niczego od 27 lipca do 16 sierpnia nie ma.
Ja od tego zespołu nie oczekuję tworzenia nowych przełomowych utworów, płyt. Bo najlepszy okres jest za nimi. Cieszy mnie bardzo ich działalność, koncerty grane na wysokim poziomie i to, że w dalszym ciągu zdarzają się jak dla mnie genialne przedstawienia. Rozemocjonowanym polecam zdystansowanie się, wypoczynek
podpisuję się wszystkimi kończynami pod tą wypowiedzią.
Czy mam to "oświadczenie" rozumieć jako "konflikt interesów" ? (pytanie retoryczne) Powinno pojawić się zdecydowanie wcześniej to i PR'owo wyszłoby ładnie i tyle jadu by nie poleciało ... dobrze, że jest podpisane z datą 2 kwiecień - w przeciwnym razie uznałabym to za żart ... chociaż i tak jest mało poważne skoro Pan Marian Warzycha stał się Marianą ... jasne, po co czytać co się podpisuje ...
A autor słów "o zachowaniu "kultury, umiaru i elegancji"" po upublicznieniu, w trakcie przenosin, Festiwalu, rzekomej rozmowy między nim a Prezydentem Miasta Tychy już mnie niczym nie zadziwi ...