Jarocin Festiwal'19
Skład:
Maciej Balcar - śpiew
Janusz Borzucki - instrumenty klawiszowe
Adam Otręba - gitary
Beno Otręba - gitara basowa
Jerzy Styczyński - gitary
Zbigniew Szczerbiński - perkusja
Piotr Metz - prowadzenie
Nagrań dokonano podczas koncertu w ramach trasy z okazji jubileuszu 40-lecia zespołu w Jarocinie, w trakcie Jarocin Festiwal'19 w dniu 19 lipca 2019 roku.
projekt okładki: Piotr "Truskawa" Teresiński
Format: DVD
Obraz: PAL 16:9 FullHD
Dźwięk: Dolby Digital 2.0
Wydawnictwa
DVD TVP DVD681; Premiera 18 marca 2022
1. | Poznałem go po czarnym kapeluszu | |||
muzyka: Dżem słowa: Ryszard Riedel Poznałem go po czarnym kapeluszu, wszedł chwiejnie do małego baru. "Hej! Przyjacielu!" - zawołałem za nim, lecz nie, nie odwrócił się Poszedłem za nim przyspieszając kroku, nie byłem pewien czy to on. Ale ten kapelusz był tak podobny, do tego który nosił John. Tam w barze stoły okalane dymem, przy jednym usiadł właśnie on. "Hej Przyjacielu!" - zawołałem doń, lecz już widziałem, że robię błąd. Spytałem, czy nie napił by się ze mną, widział, gdy wziąłem kufle dwa. "Słuchaj, pomyliłem Cię z moim przyjacielem" - powiedziałem odwracając twarz. Spojrzał na mnie dziwnym wzrokiemi i w końcu powiedział chłodno, że jeszcze nikt nie nazwał go przyjacielem No i odwrócił się odchodząc w stronę drzwi. Zrobiło mi się jakoś głupio poczułem dziwny żal "Hej Przyjacielu!" - zawołałem za nim, lecz nie, nie odwrócił się, a a a... "Hej Przyjacielu!" - zawołałem za nim, lecz nie, nie odwrócił się. | ||||
2. | Gorszy dzień | |||
muzyka: Benedykt Otręba słowa: Maciej Balcar Każdemu to zdarza się Mieć czasem ten gorszy dzień Nie uciekniesz od tego nie Bankowo dopadnie cię I tam na rozpaczy dnie Będziesz sam zastanawiał się Czy sobie nie strzelić w łeb No a jeśli nie Jak nie to cyk browara łyk I jeśli to nie jest grzech Napij się A będzie tak jak chcesz Ja poległem niejeden raz Gorszy dzień to najgorszy kac Nie wyobrażasz tego sobie Jak się wszystko pierniczy w głowie Mimo tych nienajlepszych dni Warto jednak sobą być Chyba że innym już stajesz się No a jeśli nie Jak nie to cyk browara łyk... Oby nikt nie był wtedy sam Propozycję dla ciebie mam Na te wszystkie gorsze dni Mam taki dobry plan Od rana najlepszy blues No a potem na miasto szus Może impreza nawinie się A nawet jeśli nie... Jak nie to cyk browara łyk... | ||||
3. | Wokół sami lunatycy | |||
muzyka: Jerzy Styczyński, Ryszard Riedel słowa: Ryszard Riedel Sen to zło nie ma złudzeń, sen agarnął wszystkich ludzi. Czarno wokół, miasto śpi, nikt nie może się obudzić. Kot na dachu, szczur w kanale, Księżyc kusi mundurki białe. Zielonego światła brak Lunatycy otaczają mnie Ooo! Ooo! Bloki czarne cień rzucają, a z otwartych, ślepych okien jak łzy białe. Lunatycy uciekają, lunatycy uciekają. Zakochani w sobie, wokół same lustra otaczają ich. Nie widzą nic, nie słyszą nic, nic nie czują Lunatycy otaczają mnie Ooo! Ooo! | ||||
4. | Do kołyski | |||
muzyka: Jerzy Styczyński słowa: Maciej Balcar Żyj z całych sił I uśmiechaj się do ludzi Bo nie jesteś sam Śpij, nocą śnij Niech zły sen cię nigdy więcej nie obudzi Teraz śpij Niech dobry bóg Zawsze cię za rękę trzyma Kiedy ciemny wiatr Porywa spokój Siejąc smutek i zwątpienie Pamiętaj, że Jak na deszczu łza Cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila która trwa Może być najlepszą z twoich chwil... Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych Jak na deszczu łza Cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila która trwa Może być najlepszą z twoich chwil... | ||||
5. | Ćma barowa | |||
muzyka: Benedykt Otręba, Jerzy Styczyński słowa: Maciej Balcar Dookoła ludzi szum Ciężkie jest powietrze Znowu nie pamiętam nic Prawie nic Kto mnie pozostawił tu Nie wiem i nie chcę Nadlatują stada słów Stada bzdur Uciszyłem myśli teraz ja Nic nie myślę Utopiłem żal w kieliszku Noc, mgła Dookoła ludzi gwar Myśleć mi się nie chce Może się napiję jeszcze Sobie na złość Uciszyłem serce teraz ja Nic nie znaczę Mam już tego dość, cholerny świat Ten bar Kiedyś wyrwę się stąd zostawię to Będę miał własny dom Jak inni Jak innych sto Dookoła ludzi szum Ciężkie jest powietrze Już nie czuję nic Zupełnie nic Jutro będzie tak jak dziś Dzisiaj jutra nie chcę Wierzę ciągle, że coś zdarzy się... | ||||
6. | Magazyn mód | |||
muzyka: Paweł Berger słowa: Kazimierz Galaś Straciłeś w życiu parę lat, żałosny los. Dałeś się nabrać na ten szpan, wolności głos. Wszystko mieć najlepsze chcesz, pełny szpan. Ciuchy i fryzura też, pardon madame. Życie to nie cud, według katalogu mód. Zrozum bracie to nie to, tu widać Twoje dno. A wszystko to ten magazyn, magazyn mód. Na fotografii widzisz się, no czy to nie cud. Playboyem chciałbyś być, pełny szpan. Kabiety wokół bomba są! Pardon madame. Bo życie to nie cud według katalogu mód. Zrozum bracie to nie to, tu widać Twoje, Twoje dno. Playboyem chciałbyś być No i co? No i co? | ||||
7. | Cała w trawie | |||
muzyka: Benedykt Otręba słowa: Ryszard Riedel Jesteś cała w trawie, zielone myśli Twe są jak poszum wiatru we włosach Twych. Delikatnych, czystych tak, jak myśli me o Tobie. Wiesz, kiedyś zabłądziłem w snach, no bo szukałem tam Ciebie. Byłaś całkiem naga i niewinna, nie! Dlaczego kochamy się tylko w snach?! Jesteś dla mnie tak daleka, zimna tak jak sztylec lodu. Dlaczego ranisz mnie, nie wiedząc o tym nie, jak mocno ja kocham Cię | ||||
8. | Naiwne pytania | |||
muzyka: Benedykt Otręba słowa: Ryszard Riedel Kiedy byłem mały, zawsze chciałem dojść na koniec świata. Kiedy byłem mały... Pytałem: "Gdzie i czy w ogóle kończy się ten świat?" Kiedy byłem mały... W życiu piękne są tylko chwile. W życiu piękne są tylko chwile. Tak, tak. Kiedy byłem mały, Pytałem: "Co to życie, pytałem co to jest życie mamo?" - "Widzisz życie to ja i Ty, ten ptak, to drzewo i kwiat." Odpowiadała mi. W życiu piękne są tylko chwile... Teraz jestem duży I wiem, że w życiu piękne są tylko chwile. Dlatego czasem warto żyć. Dlatego czasem warto żyć! W życiu piękne są tylko chwile... Kiedyś, kiedyś byłem mały. Pytałem: "gdzie i czy", tak, tak... Kiedyś byłem taki mały, mały, mały | ||||
9. | Czerwony jak cegła | |||
muzyka: Ryszard Riedel, Jerzy Styczyński słowa: Kazimierz Galaś Nie wiem jak mam to zrobić, ona zawstydza mnie. Strach ma tak wielkie oczy, wokół ciemno jest. Czuję się jak Benjamin i udaję, że śpię. Może walnę kilka drinków, one nakręcą mnie, Nakręcą mnie! Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec, Muszę mieć, muszę ją mieć. Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech. Muszę mieć, muszę ją mieć Nie wiem jak mam to zrobić, by mężczyzną się stać I nie wypaść ze swej roli, tego co pierwszy raz. Gładzę czule jej ciało, skradam się do jej ust. Wiem, że to jeszcze za mało, aby Ciebie mieć, No aby Ciebie, Ciebie mieć! Czerwony jak cegła... Nie wiem jak to się stało, ona chyba już śpi, Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw. Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chcę patrzyć jej w twarz. Może kiedyś da mi szansę, spróbować jeszcze raz, Jeszcze jeden, jeden raz! | ||||
10. | Harley mój | |||
muzyka: Dżem słowa: Ryszard Riedel Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz. To wspaniała jest maszyna choć ma czterdzieści lat. Stary mój też ją dosiadał, To samo czul mój starszy brat. Harley mój, to jest to. Kocham go, kocham go. Harley mój, to jest to, kocham go, kocham go. On zmienił moje życie odkąd poskładałem go. On wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc. Nigdy mnie nie zdradził, nie zawiódł ani raz. To wspaniała jest maszyna, Choć ma już ze czterdzieści lat. Haney mój, to jest to, kocham go, kocham go... On zmienił moje życie odkąd... | ||||
11. | Wehikuł czasu – to byłby cud | |||
muzyka: Adam Otręba słowa: Ryszard Riedel Pamiętam dobrze ideał swój. Marzeniami żyłem jak król. Siódma rano - to dla mnie noc, Pracować nie chciałem, włóczyłem się. Za to do puszki zamykano mnie. Za to zwykle zamykano mnie. Po knajpach grywałem za piwko i chleb, Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień. Tylko nocą do Klubu "Puls" Dżem SESSION do rana tam królował blues To już minęło, ten klimat, ten luz. Wspaniali ludzie nie powrócą, Nie pewrócą już, nie! Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat, Mój mały, intymny, muzyczny świat. Gdy tak wspominam ten miniony czas, Wiem jedno, że to nie poszło w las. Dużo bym dał, by przeżyć to znów - Wehikuł czasu to byłby cud. Mam jeszcze wiarę, odmieni się los, Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś Tylko nocą do Klubu "Puls"... | ||||
12. | Partyzant | |||
muzyka: Zbigniew Szczerbiński słowa: Maciej Balcar Kryję twarz za zasłoną rąk Gdybym mógł pewnie uciekłbym stąd Ciągle myślę: Gdzie był błąd? No gdzie był mój błąd… Wkoło grzmią kanonady bomb A mój dom parę kroków stąd Paru ludzi jeszcze wczoraj a Dziś zostałem całkiem sam Czy los Przesądzony jest, czy zgubiony jestem…? Mój los, zły los… Bronię tego miejsca jak lew Za tych co przelali tu krew Jeszcze dzień, może wytrwam tu dwa… Moze dwa… Boże mój, czemu bawią się tak W imię czego niszczą mój świat I nadzieję na następny dzień I wiarę… I wiarę w sens: Walczę ze złem A zło rośnie we mnie z każdym dniem Jaki w tym sens Gdy zabijam -czuję się lżej I coraz mnie mniej A zło rośnie we mnie z każdym dniem Jaki w tym sens Jaki sens… Tu niedawno stał mój dom Wszystko kwitło po horyzont A spokoju nie zakłócał nikt Nie zakłócał nikt Odkąd ktoś kilometry wgłąb Znalazł ropę, kazał zwijać się stąd Wziąłem broń, broniąc tego co mam Stałem się złym Partyzantem Którego ściga prawy świat | ||||
13. | Whisky | |||
muzyka: Adam Otręba, Ryszard Riedel słowa: Ryszard Riedel, Kazimierz Gayer Mówią o mnie w mieście: "Co z niego za typ? Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd. Brudny, niedomytek, w stajni ciągle śpi! Czego szukasz w naszym mieście? Idź do diabla" - mówią ludzie pełni cnót. Ludzie pełni cnót. Chciałem kiedyś zmądrzeć. Po ich stronie być. Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić. Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być. Pomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nich Stać się jednym z nich, Stać się jednym z nich. Już miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię Wam, Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż: "Bardzo ładny frak masz Billy, Ale kiepski byłby z Ciebie, kiepski byłby mąż. Kiepski byłby z Ciebie mąż." Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z dam. Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam. Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć. Lecz nie wiedzą o tym ludzie, Że najgorzej w życiu to, To samotnym być, to samotnym być. |