Z jednym "ale":
grimus pisze:Myślę, że najlepiej to o co mi chodzi zilustruje muzycznie "Cała w trawie", wersja z "Autsajdera" - "szklista", a jednocześnie melodyjna gitara Adama z delikatnym! (co bardzo ważne) przesterem i przestrzenna, niemal "lejąca się" partia Jurka. Wtedy, przy takiej "charakterystyce" brzmieli, moim zdaniem, najlepiej.
Ja bym w tym przykładzie wersję studyjną zamienił na tą z tego koncertu:
http://www.youtube.com/watch?v=l4ojsEtD ... re=related
Bo studyjne solo Jurka - to rzadkość, ale jednak - w tym akurat przypadku nie powala.