Kwinto2 pisze:W żadnej wypowiedzi o nic cie nie oskarżyłem .... wymieniłem tylko trzech moderatorów wśród których i ty się znajdujesz i założyłem że któryś z was jest tym szanownym cenzorem.
Wystarczyło grzecznie odpisać .... to nie ja i po sprawie, a nie tłumaczyć jaki to mało skomplikowany świat jest w czyjejś głowie bo nic ci do tego mądralo.
Wystarczyło nie zakładać, nie wrzucać wszystkich do jednego wora i nie ogłaszać wszem i wobec, że potencjalnie należę do grupy cenzorów - dla mnie to równoznaczne z oskarżeniem. Siejesz ferment, wyciągasz niemerytoryczne argumenty, a na koniec stwierdzasz, że wina po stronie tego co się grzecznie nie wytłumaczył z tego, że nie jest wielbłądem. Grzecznie to wystarczyło napisać do administratora 'Dlaczego taki a taki post zniknął'. Z mojej strony EOT.