OFICJALNA STRONA ZESPOŁU
//SKLEP

Autsajder CD / Lunatycy czyli tzw. przeboje całkiem live CD

Cena: 49,99 zł

(podana cena zawiera podatek VAT)

Dostępność: w magazynie

ilość:

Skład:
Paweł Berger - instrumenty klawiszowe
Adam Otręba - gitara
Beno Otręba - gitara basowa i śpiew
Ryszard Riedel - śpiew
Jerzy Styczyński - gitara
Zbigniew Szczerbiński - perkusja

oraz
Partyzant - akordeon (4)

Realizacja dźwięku - Piotr Brzeziński przy współpracy Wojciecha Siwieckiego.

Nagrań dokonano w studiu JM Audio Jacka Mastykarza w Krakowie w październiku 1993 roku.
Projekt okładki - Jerzy Linder i Jacek "Rubens" Rubacha

1. A jednak czegoś żal 05:33
muzyka: Adam Otręba
słowa: Ryszard Riedel

Pomyślcie chłopcy, co nam zostało
Świadkami byliśmy jak padło świata pół
Pamiętać, zapomnieć, śmiać się czy grać?
A jednak czegoś nam żal, czegoś nam żal
czegoś żal

Znów popłynęły nasze wspomnienia
Gdzieś tam po czwartej pustej butelce
Coraz to głębiej, głębiej do dna
Śmiać się czy płakać, śmiać się czy grać
Śmiać się czy grać, śmiać się czy grać

Dla nas przecież ten nieznaczący nic
Szary sen i kolorowe
wspomnienia zwyczajne tak, tak jak Bóg nam dał
Dla nas przecież te nieznaczące nic
Szare są i kolorowe...

Czasem tak dziwnie gdy patrzysz na mnie
I wtedy ja po prostu wiem
Ty chciałabyś by było jak dawniej
Bo czegoś nam, czegoś nam tu brak
czegoś nam tu brak, czegoś nam tu brak
czegoś brak, czegoś brak

ty nie płacz, tak... tak jak dawniej...
dlaczego tak...

2. Prokurator i ja 05:07
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Mirosław Bochenek

Jeszcze jeden, który wie czego ja od życia chcę
Twardy facet, nie znam akt;
Patrzy spoza grubych akt
chce mnie skazać za to,
że jestem już od lat na dnie, od lat na dnie
chce dać wyrok rok czy dwa,
żeby odciąć mnie od zła, mnie od zła

nie dostaniesz mnie tak łatwo
choć mnie tropisz noc i dzień
już w ciemności widzę światło
tam jest moja szansa - śmierć
nie dostaniesz mnie tak łatwo
chociaż mówisz mi na ty
chcesz być moim ojcem, matką
odwal się nie ufam ci, nie ufam ci

prokurator to jest ktoś, kto ma takich jak ja dość
nawet nie mam mu za złe,
że mym ciałem brzydzi się, brzydzi się
czasem wrzeszczy czasem znów
w oczy patrzy mi bez słów
a czasem bierze mnie na strach
w końcu to jest jego fach, to jego fach

nie dostaniesz mnie tak łatwo...

Boże zrób coś jeśli to da mi ulgę - zabij go
Boże ty go dobrze znasz, przecież on ma moją twarz
Prokurator ten co wie, co jest dobre co jest złe
Obserwuje kiedy śpię, nawet w śnie oskarża mnie

nie dostaniesz mnie
nie dostaniesz mnie
nie! nie dostaniesz mnie tak łatwo nie nie!

3. Noc i rytm 05:48
muzyka: Adam Otręba
słowa: Dariusz Dusza

Idę - mój kompas wiedzie mnie
Prawa, lewa - wybija mi takt
Pulsujące światła złapały ten rytm
Rozkołysane domy mrugają co krok mi

Noc i rytm, noc i rytm to ja

W mojej głowie, w głowie mej karuzela kręci się
Krok, gubię krok zaplątany w anielskich włosach blond
Na barze w dali butelki tańczą znów
Wybijam rytm kieliszkiem
Cała sala chwieje się

Noc i rytm, noc i rytm to ja
Noc i rytm, noc i rytm to ja

Znów rytm prowadzi mnie, razem ze mną anioł blond
Ja czuję krew, pulsuje we mnie krew
Gdy po schodach ciągnie mnie fala za falą
Oddech takt podaje mi
Jesteśmy razem ja i ty

Noc i rytm, noc i rytm to ja i ty
Noc i rytm, noc i rytm to ja i ty
Noc i rytm, noc i rytm to my
Noc i rytm, noc i rytm no to my

To ja, to ja i ty
Ja, ja i ty

4. Autsajder 06:52
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Mirosław Bochenek

Chociaż puste mam kieszenie,
No i wódy czasem brak.
Ja już nigdy się nie zmienię,
Zawsze będę żył już tak.

Nie słuchałem nigdy ojca,
Choć przestrzegał: "Zgnoją Cię!"
Z naiwności w oczach chłopca
Dziś już wielu śmieje się.

Ale jedno wiem po latach.
Prawdę musisz znać i ty:
Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy

Kumpel zdradził mnie niejeden
I niejeden przegnał, lecz
Nie szukałem zemsty w niebie.
Co kto robi jego rzecz.
v To dziewczyna, którą miałem,
Chciała w życiu tylko mnie.
Teraz z innym jest na stałe,
Każdy kocha tak jak chce.

Ale jedno wiem po latach,
Prawdę musisz znać i ty:
Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść... zejść na psy!

Chociaż puste mam kieszenie,
No i wódy czasem brak.
Ja już nigdy się nie zmienię,
Zawsze będę będę tak!

5. Wieczny pechowiec 05:33
muzyka: Benedykt Otręba

Impresja instrumentalna

6. Płyń mój bluesie, płyń 05:30
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Ryszard Riedel

Płyń w dół rzeki tej szerokiej, płyń mój bluesie płyń
Miasto wielkie jest daleko - ty je dobrze znasz
Proszę wstąp tam choć na chwilę i przywitaj wszystkich tam
Bo to najwyższy czas

Powiedz jak nam ciężko tutaj, że dzień tak tu krótko trwa
A biedoty mamy tyle aż czasami chce się wyć
W tej malutkiej naszej dziurze jest naprawdę ciężko żyć
naprawdę ciężko żyć

Czasem tylko bluesa słyszę i nadzieję wielką mam
Że w dół rzeki sam popłynę i opowiem prawdę tam
Jak tu w tej malutkiej dziurze ciężko wszystkim nam
Ciężko, ciężko nam

Płyń w dół rzeki tej szerokiej, płyń mój bluesie płyń
Możę cię usłyszy ktoś, jakiś super super gość
I przypłynie w górę rzeki aby rozweselić nas
No bo to już najwyższy czas

Czasem tylko bluesa słyszę i nadzieję wielką mam
Że w dół rzeki sam popłynę i opowiem prawdę tam
Jak tu w tej malutkiej dziurze ciężko wszystkim, ciężko nam
W tej małej dziurze ciężko nam

7. Piosenka ekologiczna 03:47
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Ryszard Riedel

Ty pytałaś: "Po co? Kto nam życie dał?"
Chciałaś wiedzieć:Jak i za co zafajdano cały świat?
Wiem, nadejdzie taki dzień i że każdy z nas
Będzie musiał spojrzeć prawdzie prosto w twarz.

Czy pamiętasz siostro, słodki życia smak.
Nie załamuj się bo mamy wszyscy jeszcze czas.
Bo kto jak nie ty taką siłę ma?
Więc trzymaj fason mała, bo to taka gra.

Chodźmy razem ty i ja zbudujemy nowy świat.
Chodźmy razem ty i ja zbudujemy go razem ty i ja.

Zawrócić się już nie dawięc do przodu bij.
I zaśpiewaj tak jak ja zaśpiewam wszystkim dziś.
Wszystkie góry oczyścimy, morza, cały ląd.
Jak się komuś nie podoba to wynocha stąd.

Chodźmy razem ty i ja zbudujemy nowy świat.
Chodźmy razem ty i ja zbudujemy go razem ty i ja.
Zbudujemy go, zbudujemy go.
Zbudujemy go, zbudujemy go.
Zbudujemy go razem ty i ja.

8. Cała w trawie 06:45
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Ryszard Riedel

Jesteś cała w trawie, zielone myśli Twe
są jak poszum wiatru we włosach Twych.
Delikatnych, czystych tak, jak myśli me o Tobie.

Wiesz, kiedyś zabłądziłem w snach,
no bo szukałem tam Ciebie.
Byłaś całkiem naga i niewinna, nie!

Dlaczego kochamy się tylko w snach?!

Jesteś dla mnie tak daleka,
zimna tak jak sztylec lodu.
Dlaczego ranisz mnie, nie wiedząc o tym nie,
jak mocno ja kocham Cię

9. Obłuda 07:02
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Kazimierz Galaś

Zawsze bałeś się ludzi, Twój przyjaciel Cię znudził
Zimny pot Cię oblewał,
Kiedy drogę do nieba chciałeś skrócić.
Twoje piekło na Ziemi próbowałeś odmienić,
choć szukałeś ochrony ojca, matki, żony
Twoje Słońce nie mogło zaświecić, nie!

Przed wystawą sklepową rośnie głowa za głową.
Przy dwunastu ekranach cześć oddają od rana
nowym bogom, nowym bogom.

Gdzie te schody do nieba? Na to nabrać się nie da
żaden człowiek co myśli, chyba że mu się przyśni.
Tylko to pozostawmy już jemu!
Tylko to pozostawmy już jemu!

Przed wystawą sklepową rośnie głowa za głową.
Przy dwunastu ekranach cześć oddają od rana
nowym bogom, nowym bogom.

W twarzach ludzi obłuda, rezygnacja i nuda.
Śmiech podszyty zwątpieniem,
nierealnym pragnieniem,
że tym razem musi się udać

Skład:
Paweł Berger - instrumenty klawiszowe
Marek Kapłon - perkusja
Adam Otręba - gitara
Beno Otręba - gitara basowa i śpiew
Ryszard Riedel - śpiew
Jerzy Styczyński - gitara
oraz Dariusz Cała - harmonijka ustna (6), Krzysztof Zawadzki - instrumenty perkusyjne (1, 2, 3, 4).

Realizacja dźwięku - Piotr Madziar i Piotr Brzeziński, przy współpracy Haliny Jarczyk, Wojciecha Siwieckiego i Andrzeja Soleckiego

Nagrań dokonano podczas koncertu w Teatrze STU w Krakowie, 16 grudnia 1986 roku.
Projekt okładki: Ryszard Czernow.

1. Wokół sami lunatycy 05:51
muzyka: Jerzy Styczyński, Ryszard Riedel
słowa: Ryszard Riedel

Sen to zło nie ma złudzeń,
sen agarnął wszystkich ludzi.
Czarno wokół, miasto śpi,
nikt nie może się obudzić.
Kot na dachu, szczur w kanale,
Księżyc kusi mundurki białe.
Zielonego światła brak

Lunatycy otaczają mnie
Ooo! Ooo!

Bloki czarne cień rzucają,
a z otwartych, ślepych okien jak łzy białe.
Lunatycy uciekają, lunatycy uciekają.
Zakochani w sobie, wokół same lustra otaczają ich.
Nie widzą nic, nie słyszą nic, nic nie czują

Lunatycy otaczają mnie
Ooo! Ooo!

2. Złoty paw 06:29
muzyka: Adam Otręba, Andrzej Urny
słowa: Ryszard Riedel, Kazimierz Gayer

Miałem kiedyś wielki dom
Piękny ogród otaczał go
Gdzie co noc słychać było pawia krzyk,
Jak zapowiedź losu,
Kiedy rankiem znajdowałem tam złote jajo,
Wielkie złote jajo.

Nie wiem sam, skąd wyziął się tam.
Nigdy przedtem o tym nie, nie myślałem.
Bo i po co, kiedy miałem wielki kopiec złotych jaj
I przyjaciół wielu otaczało mnie.
Nie byłem sam, o nie, nie byłem sam.

Pewnej nocy prysnął czar.
Ptak nie znosił już złotych jaj.
Trefne karty rozdał los,
Więc przegrałem partię z nim.
A życie, toczyło się dalej.
A życie, toczyło się dalej.
A życie, toczyło się dalej.

Ładnych kilka długich lat minęło od tej nocy,
Której nigdy nie, nie zapomnę mu.
Siedzę teraz sam w ogrodzie,
Wśród umarłych kwiatów.
Nikt już nie, nikt już nie odwiedza mnie.

Czasem tylko przyjdzie on,
Czasem tylko przyjdzie on - piękny,
Czasem tylko przyjdzie on - piękny, dumny
Jak to paw, jak to zwykle paw.

3. Kim jestem - jestem sobie 04:26
muzyka: Ryszard Riedel, Jerzy Styczyński
słowa: Ryszard Riedel

Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też.
Jestem sobie ojcem, sobie matką, sobie bratem.
Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też.
Jestem sobie ojcem, sobie matką, sobie bratem.

Szatanem jestem złym, aniołem z aureolą,
Wrogiem i kochankiem, aktorem z ulubioną rolą,
Dopełnieniem świata, oceanem, pustą szklanką.
Jestem i wyrokiem, nawet sędzią, nawet katem.

Jestem, jestem wszystkim, nawet bogiem,
Tylko sobą, sobą być nie mogę, o nie!
Jestem, jestem wszystkim, nawet bogiem,
Tylko sobą, sobą być nie mogę, o nie!

4. Dzień, w którym pękło niebo 05:02
muzyka: Paweł Berger, Ryszard Riedel
słowa: Ryszard Riedel

Powiedział Pan, powiedział Pan:
"Daję Wam ogień,podajcie sobie ręce
I żyjcie w zgodzie,
Żyjcie w zgodzie z ptakami.
Niech płoną serca i oczy Wasze niech
Nigdy nie znają łez. Nie znają łez."

Odszedł, a ciało swe pogodził z ptakiem.
I wiecznym cierpieniem
I była miłość i była zgoda,
Każdy był wolny, wolny był każdy ptak.

Pewnego dnia, pewnego dnia pękło niebo
I lunął straszny deszcz.
Wtedy krzyknął ktoś
I chłód ogarnął wszystkie serca,
A w oczach pojawił się strach.
Ludzie podali sobie noże zamiast rąk
I upiekli ptaki!

5. Jesiony 07:42
muzyka: Leszek Faliński, Ryszard Riedel
słowa: Kazimierz Galaś

Te same mury od rana
Te same stoły odrapane
Te same twarze, te same słowa
Od lat już bardzo dobrze znane

To same miejsce już od lat
Ci sami ludzie obok Ciebie
Twój mały półprywatny świat
Czy tylko Twój, Ty nie wiesz
Nie wiesz nie, czy tylko Twój
Ty nie wiesz nie

Z nadzieją patrzysz na kufla dno
Zostało jeszcze trochę piany
Tam Afrodytę wypatrzyć chcesz
Lecz wzrok Twój już pijany

I znów wychodzisz z piany pijany
Z przybitą do ramion głową
Szukasz gdzieś wyjścia lecz
Wokół ściany zamknięte w krąg
Zamknięte w krąg

Z nadzieją patrzysz na kufla dno...

I znów wychodzisz z piany pijany...

6. Skazany na bluesa 07:20
muzyka: Dżem
słowa: Ryszard Riedel

Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj.
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj, o nie!
Bo przyjaciela straciłbyś,
Bo przyjaciela straciłbyś, jak ja!
Nie, ty go nie znałeś,
Lubiłeś tylko czasami posłuchać jak gra,
a czy pomyślałeś:
Skąd biorą się tacy jak on?

Był jednym z niewielu, skazanych na bluesa.
Ten wyrok dodawał mu sił.
Miał dom i rodzinę,
spokojnie mógł żyć.
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami,
By znów nabrać sił.

Bo czasu miał mało, przeczuwał to.
Skazany na bluesa,
No ilu jest jeszcze takich jak on?
Skazany na bluesa,
No ilu jest jeszcze takich jak on?

7. Nieudany skok 06:53
muzyka: Ryszard Riedel, Jerzy Styczyński
słowa: Ryszard Riedel

Zwątpić czy uwierzyć mam? Jaki dzisiaj to ma sens?
Każdy chciałby tylko przeżyć,
O wolności nawet nikt już nie, nie wspomina mi.
Przez okno się wychylam, całuję nocy mrok -
Za mało pięter, myślę:
'nie, nie uda mi się skok, nie uda mi się skok'

Paranoja zaśpiewała refren mi
Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi.

Czuję, że jestem w matni, nie pierwszy to już raz
I chyba nie ostatni ktoś mnie uderzył w twarz,
Ktoś mnie uderzył, ktoś mnie uderzył w twarz.

Paranoja zaśpiewała wyrok mi.
Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi.
Paranoja zaśpiewała wyrok mi.
Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi.

I ktoś mi kaze wątpić i mówi: "Robisz błąd".
Tak wielu przecież czeka, byś w końcu,
abyś w końcu poszedł stąd.
Przez okno się wychylam, całuję nocy mrok -
za mało pięter, myślę:
'nie, nie uda mi się skok, nie uda mi się skok'

Paranoja ...